poezjaczarnulki1953
  Życie w rozsypce
 

Życie w rozsypce


Życie w rozsypce.
Zaszklone oczy nie widzą dali.
Pęknięte serce przykryte  strupami,
na próżno wygląda nadziei.

Szaleją wichury.
Porwane resztki tlącego dobra
 przykryły czarne chmury
wlokąc nienawiść i rozdrażnienie. 

Dookoła chłód.
Skąd czerpać energię na przyszłość,
kiedy życie  ciągle boli,
- ratunek nie słyszy wołania ani skargi.

Słone są łzy. 
Los kolejny raz płata figle.
Zostawiając  tylko okruchy
radości na przyszłość.


07.09.2011
czarnulka1953

 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 139 odwiedzający (168 wejścia) tutaj!