List do córki

Córeczko moja ,
   czy ci coś zabrałam,
    za mało miłości  okazywałam,
     kiedykolwiek skrzywdziłam,
    dla ciebie złą matką byłam,
   w zyciu nie pomagałam,
    życia tobie nie poświęcałam,
   czy ci ubliżyłam,
   goryczą w  życiu byłam.

Córeczko moja
   ja ciebie do serca przytulałam,
   przed snem kołysanki spiewałam,
     na  rękach nosiłam,
    z tobą stale bawiłam,
    po nocach dla ciebie nie spałam,
    po śmierci ojca sama wychowywałam,
   nieraz oka nie zmrużyłam,
    w samotności z bólu wyłam.

Córeczko moja ja was troje miałam,
by was wychować - cieżko pracowałam.

Córeczko moja
   tyle razy ci pomagałam,
    swą pomocną dłoń wyciągałam,
   w każde słowa wierzyłam,
   ile razy się łudząc sparzyłam,
   być blisko ciebie  chciałam,
    złudzenia szybko pogrzebałam,
   za twoim głosem tęskniłam,
    cicho w kącie łkałam.

Córeczko moja
ja jeszcze liczę skrycie
przed toba przyszłosc a  ja z wolna kończę życie
i gdy przyjdzie nam czas rozstania - staniesz w obliczu
straty matki, docenisz jej trudy , starania i dowiesz się 
co znaczy serce matki - kładąc na jej grobie kwiatki.

Córeczko moja 
    ja ciebie nigdy nie oszukałam,
   zawsze słów dotrzymywałam,
    swoje wnuki uwielbiałam,
   gdy ich nie widziałam - tony łez wylewałam,
   w twojej obronie jak lwica stawałam,
   bo sił dla was nie oszczędzałam,
   bo  - bo - bo
 
I nie wiem
   czemu mi siebie zabrałaś,
   z dziećmi widywac  zabraniałaś,
    oszustwom czyimś wierzyłaś,
    z serca wyrzuciłaś,
    kłamstwami siebie karmiłaś,
   matki dobro skreśliłaś,
   innym kpić pozwoliłaś,
    serce zamroziłaś.

Córeczko moja,
gdy zamknę  oczy i ułożą mnie w grobie,
cóż po twych łzach - ja zapomnę o tobie.
Wtedy spojrz na moje zdjęcie i  powiedz sobie
chciałam jej powiedzieć lecz nie miałam czasu.
A ponad wszystko córeczko moja
zapamietaj na zawsze
matka to dom - fundament - ostoja.

                                  


czarnulka1953   20.05.2011