Wykradam epizody
przebacz mojemu
zatroskaniu
spóźniłam ciebie
kilkanaście lat
dziś wykradam
wspomnieniom
wczorajsze epizody
wzrok nie sięga wstecz
w zapamiętaniu
głębokie szczeliny
byłam daleko
gdy układałaś kolejne
puzzle
w piątkowych ciastach
wyszukiwałeś nowych
smaków
na skrzyżowaniach
zabrakło czarnej farby
zabrałam ciebie
by uciec jak najdalej
oboje dosyć
mieliśmy pożegnań
dzisiaj
okalająca zieleń
koi bóle
które nie ulegają
przedawnieniu
synku
czarnulka1953
29. 05. 2015
|