poezjaczarnulki1953
  Nie potrzeba
 

Nie potrzeba




Do pomocy, nie potrzeba
długich rąk.
Oderwana w jednej
chwili od rzeczywistości,
z postrzępionym życiorysem
stanęłam na rozdrożu.

Spod czarnego worka
na zimnym asfalcie wystawała
zastygła dłoń, która dała życie.
Pewność jutra szczerniała,
przywdziewając żałobne szaty.

Mały chłopiec, uczestnik
traumatycznych zdarzeń
uszczelnił skorupę, kreśląc
bohomazy. Ból i bezradność
przywiodło nadzieję.

Anioł stróż rozpostarł
skrzydła, ofiarował pomoc
i bezpieczeństwo. Otuleni
życzliwością odzyskiwaliśmy
nadwątlone siły.

Do pomocy, wcale
nie potrzeba długich rąk.





czarnulka1953
20. 12. 2012.




Albinowi i Teresie Traczom - za stale okazywane serce
i wciąż pomocną dłoń,  Anioła stróża -
dedykuję.

 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 180 odwiedzający (217 wejścia) tutaj!