poezjaczarnulki1953
  Chyba wyślę
 

Chyba wyślę




Błądzę po mieszkaniu
w poszukiwaniu siebie,
nigdzie mnie nie ma.

Nieproszone szarości
przenikają do wewnątrz
przez zamknięte drzwi.

Zebrane plany
na ważny tydzień spłukuje
nieznośny deszcz.

Strzepuję zmęczenie z powiek
by rozpocząć nowy dzień,
wieczorem liczę stada baranów.

Ćwiczę uśmiechy przed
lustrem w oczekiwaniu na radość,
czyżby znów pobłądziła?

Chyba wyślę moje zmysły
i myśli na Bahama, niech
zachłysą się słońcem.




czarnulka1953
11. 01. 2013.

 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 239 odwiedzający (287 wejścia) tutaj!