Długa podróż
do samotni wiedzie
droga poprzez ciebie
kluczę meandrami
morskich sekretów
omijając ślepy los
długa podróż poślubna
podgląda mnie przez
dziurkę od klucza
gdy jestem blisko
staje frontem do tyłu
potykając się o tu i teraz
zgubiłam własny trop
rozumiem
popełniłam fatalny grzech
kradnąc życiu
okruchy radości
ale
czy miłość pyta o wiek
dlaczego zamiast karczować
sadzi wysokie drzewa
nie wiem
co będzie za zakrętem
prawdą jest tylko matka
czarnulka1953
18. 05. 2016
|