poezjaczarnulki1953
  Ten dar
 

Ten dar





Ten dar od Ciebie Panie mam.
Dajesz mi słowa,  którymi serwuję.
Staram układać je w całe zwrotki,
potem innych tym słowem częstuję.

Ja Panie dziwną naturę mam.
Niekonsekwencja jest moją przywarą.
 Potem żal skruchy mnie zatrważa.
 Kolejne poprawy obiecuję.

Bez Twojej pomocy kim byłabym Panie.
W złej glebie ziarno - obumiera.
Jak owca zgubiona błądzę w życiu,
i wtedy smutek doskwiera.

Nie wciąga mnie blichtr czy rozpasanie.
Zgubną to rzeczą wszystko jest.
Ja wolę miłość  niż  posiadanie,
i drogę - która do Ciebie jest.

Prowadź mnie Panie swoimi
ścieżkami,nie pozwól iść
na łatwe skróty. Podaj mi rękę
gdy życie zachwieje.
Dodaj mi proszę otuchy.

Ty moją drogą i wskazaniem.
Radością  która dobrem kiełkuje.
Miłością i oczekiwaniem
i tym  - na co wciąż oczekuję.



czarnulka1953
01. 03. 2012. 
 

 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 416 odwiedzający (494 wejścia) tutaj!