poezjaczarnulki1953
  Bez szemrania
 
Bez szemrania





bez szemrania
zmieciono nadzieję
rzuconą jak ochłap
głodnemu psu

rajskie wyspy
odpłynęły za horyzont
marzenia o ciepłych morzach
bez śladu zatopiło
tsunami

histeria przywdziewała
dziesiątki masek
spod których wydobywał się
szyderczy śmiech

echo roznosiło powtarzane
zdążyć  zdążyć

ach

przecież nigdy
nie jest tak źle
zawsze może być
jeszcze gorzej




czarnulka1953
05. 02. 2014.
 
 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 104 odwiedzający (128 wejścia) tutaj!