poezjaczarnulki1953
  Bez planu
 
Bez planu




Grałam o równość,
nie znaczonymi kartami.

Rozsypane myśli
błądziły liniami życia,
w tamtym szeregu,
nie widzę miejsca dla siebie.

Zszargany błękit
zobojętniał na jutro,
szyderstwo wykrzywiło
lustrzane odbicie.

Nie, dla obrazu
mętnej przyszłości -
nawet wiem, jaki kolor
ma podwójna gra.




czarnulka1953
16. 09. 2014.

obraz z internetu

 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 187 odwiedzający (225 wejścia) tutaj!