poezjaczarnulki1953
  Bezlitosna gra
 
Bezlitosna gra
 
 
 
 
nocą wszystko jest płomienne
gwiazdy myśli i łzy
 
odkładam na jutro
wczorajszy dzień
 
opadający puder
odsłania dwulicowość
pazernych kruków
 
bezlitosna gra
zdmuchuje świeczki
pustosłowia
 
odwracam wzrok
w stronę horyzontu
skłębione ciemne chmury
przynoszą krwawy kurz
 
pod kolczastymi zasiekami
umiera zniewolona
nadzieja
 
ostatnia nadzieja
 
 
 
 
czarnulka1953
17.08.2016
 
 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 41 odwiedzający (48 wejścia) tutaj!