W małym ogródku
"...wyindywidualizowałam się
z rozentuzjazmowanego tłumu...".
W zabarykadowanej fortecy,
podgrzewam wspomnienia
o smaku soczystych poziomek.
Zachody słońca, rozświetlają
ciemne korytarze przeszłości.
Zatrzaśnięte drzwi, odcięły dostęp
zakwaszonym zasadom.
Dzień za dniem, w małym
ogródku mojej Capri,
wysiewam miłość,
wypatrując błękitnego ukojenia.
czarnulka1953
13. 02. 2014.
zdjęcie z internetu (szafa niezwykłych zdjęć)
|