Adresat odmówił przyjęcia.
Powiedz - dlaczego.
Czyż nie ofiarowałam tobie reszty
świata, nie otworzyłam drzwi
do mojej bajki, nie drążyłam kanałów
do lepszego jutra.
Wstawałam bladym świtem
by uchwycić marzenia
powierzane gwiazdom.
Dogadywałam z wiatrem,
byś mogła rozwinąć skrzydła,
wspólne tajemnice zamykałam
w szkatułce zapomnienia.
Nie prosiłam o laskę do jutra,
nawet ból pozostawiłam
za drzwiami, czekałam
na uśmiech i zrozumienie
zadawnionych krzywd.
W zalakowanej kopercie
wysłałam prośby -
niewielkie,
prawie ich nie widać.
Wróciły z adnotacją -
Adresat odmówił przyjęcia.
czarnulka1953
12. 05. 2014.
Zdjęcie z internetu
|