poezjaczarnulki1953
  Matko
 

Matko

 

 



Przed twoim obliczem
złożono  przysięgę,
że to właśnie  ja,
już na zawsze - do końca.

Tyle niespełnionych marzeń
i spacerów w chmurach
tylko po to
by budować mrzonki.

A potem - tak krótko
-  gorzkie łzy, jak piołun.
Już nie jestem ta ja.
I ta na zawsze!

Gdzie jesteś o Matko.
Spójrz - widzisz ,
zostałyśmy obie
potwornie oszukane.


07.luty 2008.   czarnulka1953
 

 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 26 odwiedzający (27 wejścia) tutaj!