poezjaczarnulki1953
  Atramentowe niebo
 

Atramentowe niebo






Atramentowe niebo
zalewa się łzami po niemieckiej stronie,
czyżby z żalu po  dawnej przegranej.

Może szkoda mu
połączonej Europy,która
zaczyna trzeszczeć z przeciążenia.

Może roni łzy nad słoneczną Grecją,
 oczekającej mocnych ramion,
które przyniosą wytchnienie.

Atramentowe niebo
zalewa się łzami niosąc ze sobą
szarość i bagniste błoto.

Przebłyski roześmianego słońca
niczym babiego lata,
przynoszą krótkotrwałą radość.

Tylko dzikie króliczki prześcigają sie
w zrywaniu białych stokrotek
z soczysto-zielonych jeszcze klombów.



20.09.2011
czarnulka1953
 

 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 196 odwiedzający (234 wejścia) tutaj!