poezjaczarnulki1953
  Karnawał się skończył
 

Karnawał się skończył





Rozdmuchana hipokryzja
przywdziała barwne pióropusze.

Deszcz złudnych obietnic
zalewa uczęszczane drogi,
podwyższone piedestały
nie nabierają wody do butów.

Przepełnione korytarze
w kolejce po jałmużnę,
pękają w szwach.

Złotodajne kury urlopują
za żelazną bramą na wczasach
pod gruszą. Wymyślne piramidy 
popadały bez pomocy
archeologów.

Obdarowani, obdarowują 
obdarowanych - fortuny
kołem się toczą -
dla wybranych.
Byliby dobrymi rolnikami, gdyby
tak  potrafili  siać jak grabić.

Tylko..halo - halo,
karnawał się skończył.
Czas zdjąć maski i ozdobne
piórka, przywdziewając zgrzebne
płótna - posypując przy
tym głowy popiołem.

Przedstawienie dobiega końca -
klakierzy po wirusowym rozdwojeniu
jaźni , trzymają ręce w kieszeniach,
czekając na zmienny wiatr.






czarnulka1953
22. 02. 2013.



 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 92 odwiedzający (111 wejścia) tutaj!