Pamiętasz - gdy po raz pierwszy

objęłaś mnie swoim wzrokiem,

gdy szłam,

trzymając Cię za rękę

do przedszkola z podskokiem.

Pamiętasz, gdy uczyłaś

mnie tabliczki mnożenia

i moje gorsze stopnie

a wraz z nimi przyrzeczenia.

Pamiętasz także

jak do matury stawałam,

gdy potem moja pierwszą

miłość  przedstawiałam.

Pamiętasz  błogosławieństwo

które mi dawałaś

gdy wychodziłam z domu.

I gdy coś przeskrobałam

że nie mówiłaś nikomu?



Ja pamiętam

jak ciężko pracowałaś,

jak tyle razy
 
przeze mnie płakałaś.

Też pamiętam

nieprzespane noce

gdy małe skarpetki

na drutach robiłaś ochoczo.

I pamiętam, jak z trudem

pomarańcze zdobyte

głęboko w torebce niosłaś

dla mnie ukryte.

Pamiętam magiczny portfelik

w którym z rana nic nie miałam -

- później na powrót

w nim pieniążki znajdowałam.



Jeszcze mam przed oczami Twoją postać,

słyszę szczery, serdeczny śmiech

i w kolejnym dniu Matki

składam Tobie najpiękniejszy bukiet

kwiatów  - na grobie,

dziękując za to, że byłaś

i ze dla mnie żyłaś

 

Najukochansza Mamo.



Autor: czarnulka1953