poezjaczarnulki1953
  Początek końca
 
Początek końca




 
na zakrętach życiowych
wzrastam w siłę by
boleśniej bez winy upaść
kamyki zmieniają się
w ciernie
 
dokąd prowadzą puste
frazesy tkając dywany
hipokryzji
 
normalność po przecinku
zmienia się w koszmar
obce hordy dudnią nad
głowami wystukując
marsze ku wolności
 
obwiązane chustami
nie słyszą próśb i skarg
upadającej cywilizacji
 
przyszłość otworzyła
wszystkie drzwi
na oścież
 
tymczasem
już brakuje
zawiasów i klamek
 
początek końca
 
tylko na czyje życzenie
 
 
 
 
 
czarnulka1953
19. 04. 2016
 
 
 
 
 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 402 odwiedzający (476 wejścia) tutaj!