Nie można uciec
Przybiegnę na spotkanie
twoich rąk, tęsknota pokaże
mi drogę.
Nie tłumacz, że rok to
mgnienie oka, że czeka
na nas każde jutro.
Wiem, co oznacza
pożegnanie - jak smakują
gorzkie łzy.
Przyklejam uśmiech
do twarzy, by nie płoszyć
słonecznych dni.
Zahartowane plecy
z pokorą przyjmują
razy - wytrzymam,
bylebyś..
Otwieram zalakowaną
kopertę - wspomnienia
zakwitły tysiącem barw.
Oddzielę tu i teraz
od niespełnionych obietnic.
Przywitam przyjazne
spojrzenia i wrócę.
Nie można uciec
od przeszłości, która była
częścią życia.
czarnulka1953
16. 06. 2015
z internetu
|