poezjaczarnulki1953
  Wiosenne marzenia....
 
 

.. .jak to dobrze czasem powrócić do przeszłości...

Wiosenne marzenia






Wiosenna bujność traw
obudziła mnie z odrętwienia.
Nieopodal przeleciał ptaszek
niosąc gałązkę do nowego gniazdka.
Na drzewach z wolna
rozwijały się leniwie zielone listki.

Oczami wyobraźni
widziałam morską plaże.
W oddali kołysał się statek
z którego słychać było upojną muzykę.
Rozmarzona dziewczyna
wpatrywała się w dal szukając czegoś.

Zachłannie wsłuchiwałam się
we wspomnienia z dzieciństwa.
Czułam oddech matki za plecami,
zapach Poematu, Zaczarowanej dorożki
rozchodził się poprzez nozdrza.
Tata zawiązywał krawat w paski
pod kołnierzykiem śnieżnobiałej koszuli.

Bałam się otworzyć oczu
by nie rozwiać przeszłych krajobrazów.
Jakiś szmer zakłócił wspomnienia.
Przymknęłam mocniej oczy
by zatrzymać marzenia.
Już - już -  nagle znajomy głos -
gdzie się podziała łyżka do butów...

Autor: czarnulka1953
 

 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 64 odwiedzający (74 wejścia) tutaj!