poezjaczarnulki1953
  Grubymi nićmi
 
Grubymi nićmi





Jak zawsze, tacy sami -
"...obiecują zbudować most,  nawet tam,
gdzie nie ma rzeki...".



zatrwożone jutro przycupnęło
w odległym kącie
w zszarzałych twarzach obawa
wyzwoliła zagniewanie

opadły sportowe emocje
pozostawiając kilometrowe
niespełnienia wpuszczone w maliny

poborcy zakasują rękawy
odbierając zaprzepaszczoną
nadzieję

za złotodajną manną
zatrzasnęły się żelazne wrota
po depozytach nawet cień
rozpłynął w mgle

kolejna smutna data
przyniosła więcej znaków
zapytania
zasypane prawdy wypuściły
korzenie

obłudę szytą grubymi
nićmi wyrzuca ziemia
odpadają posłuszne dotąd pionki
ze wspólnej szachownicy

z pękających szczelin
na wierzch oliwa wypływa
zalewając coraz większe
zdemaskowane płaszczyzny

na ile można wyzbyć się
własnego ja
by pewna część ciała
zasiadła na miękkim posłaniu



czarnulka1953
17. 04. 2014
 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 128 odwiedzający (155 wejścia) tutaj!