poezjaczarnulki1953
  Na rozstaju
 

Na rozstaju

 

W którą stronę kierować się ,
przede mną dróg rozstaje .
Wracać - cofając do punktu wyjścia,
czy iść nieznanemu na spotkanie .

W lewo i w prawo - wiją się ścieżki ,
pełne przeszkód  wyboi.
Prosto przed siebie na skróty 
szeroką, podążać nie przystoi.

Niepewna rozglądam się dookoła,
gdzie znaleźć rozwiązanie.
Zamilkło serce , ostygły uczucia
wygasło iskry wskazanie.

Wciąga mnie w bagno szermierka
słowna, boli złe traktowanie.
Czas tragifarsie powiedzieć STOP.
Nie zasłużyłam na nie.

Mam jedno życie, z tysiącem
marzeń. Drzwi, które stoją
otworem. Nikomu
nie dam sobą pomiatać.

Słabość - podeprę honorem.



czarnulka1953
18. 03. 2012.
 

 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 19 odwiedzający (19 wejścia) tutaj!