poezjaczarnulki1953
  Zatańczmy życie
 
Zatańczmy życie
 
 

 
 
 
Uciekaj jak najbliżej
karconych chwil
niespełnionych
oblecz błękitami
zatroskaną niepewność
uwolnij skrępowanie
 
nie czekaj na jutro
które wciąż się spóźnia
błądzi bezdrożami
a jeśli nie przyjdzie
 
podróż jest życiem
życie jest podróżą
 
w szczelinach skalnych
utuliłam do snu
pożądliwości
 
posłuchaj szeptu wiatru
powracające fale
wygwizdują znajomy
refren
 
zapaliłam pochodnie
 
noc gotowa do każdych
poświęceń
zatańczmy życie
jeszcze raz
od początku
 
niech trwa
 
 
 
 
czarnulka1953
21.01.2016
 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 9 odwiedzający (9 wejścia) tutaj!