poezjaczarnulki1953
  Mój Panie - Panie mój
 

Mój Panie - Panie mój





Mój Panie - Panie mój.
Ja wielu próśb do Ciebie
nawet nie śmiem składać,
lecz proszę tylko o więcej
wiary - dla mnie - bym mogła
to co mówisz  zrozumieć.

Rozświetlasz mrok
prostując ścieżki,gdy nogi
same zbaczają z drogi.
Ty  jesteś Panie moim
wybawcą , ja tylko
biednym żuczkiem ubogim.

Dokąd wzrokiem sięgasz,
 mój  Panie - widzisz
krętactwa , ludzkie pożogi.
Każdemu podajesz pomocną
dłoń - by się nie czuł
odtrącony i  przez to ubogi.

Pyszałków pełen jest
ten świat - bogaty wypiera
się biednego.Czym karmić
coraz głodniejszy lud,
gdy syty nie chce
zrozumieć udręczonego.

Ziarenkiem piasku
jestem Panie,targanym
wiatrem na bezdrożach
przestrzeni - małą kruszynką
zgubioną w ogromie tej
podzielonej na części Ziemi.

Karmisz mnie słowem,
bym mogła trwać,w tym co
od zawsze dajesz mi Panie.
Ja - mimo wszystko błagam
ogromnie - o jeszcze
więcej wiary - mój jedyny Panie.




czarnulka1953
12. 02. 2012
 

 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 164 odwiedzający (197 wejścia) tutaj!