poezjaczarnulki1953
  Zasoliło się morze
 

Zasoliło się morze


 

Zawiedzione nadzieje
spoczęły w kącie,
okryte szalem.
Tłumioną rozpacz,
obłoki unoszą w górę.

Złowieszcze podmuchy,
porywają ostatnie
zwiastuny ocieplenia.

Topniejące pokłady
radości, na próżno
szukają utulenia.

Kruszce rozdane,
światło zgasło,
na bruku w porzuconej
masce zastygło szyderstwo.

Zasoliło się morze
łzami niewinnych, krzyk
niemocy roznoszą zbuntowane
fale na cztery strony.

Zbiorowe obietnice,
kolejno popełniają
strusi odwrót.

Tylko pytanie, wciąż
błąka się po bezdrożach,
odbijając echem -
jak długo jeszcze.. .

Czarnulka1953
19. 03. 2014.


zdjęcie z internetu

 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 302 odwiedzający (359 wejścia) tutaj!