poezjaczarnulki1953
  Przybiegnę na spotkanie
 
Przybiegnę na spotkanie
twoich rąk, tęsknota wskaże
mi powrotną drogę.

Nie tłumacz, że tydzień to
mgnienie oka, że tam czeka
na mnie wczorajszy dzień.

Wiem, co oznacza czas
pożegnań - jaki smak
mają gorzkie łzy.

Przyklejam uśmiech do smutnej
twarzy, by nie płoszyć tak
niewielu słonecznych dni.

Zahartowane plecy
zawsze z pokorą przyjmują
razy od losu.

Otwieram długo zalakowaną
kopertę - wysypująca się przeszłość
zakwita tysiącem barwnych wspomnień.

Oddzielę delikatnie tu i teraz
od jutra. Przywitam radośnie
przyjazne spojrzenia i wrócę.

Nie można uciec
od przeszłości, która była
częścią życia.



czarnulka1953
30. 06. 2013.

 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 253 odwiedzający (301 wejścia) tutaj!