poezjaczarnulki1953
  z niedomkniętej
 

z niedomkniętej






z niedomkniętej szuflady
uleciało natchnienie
zaśniedziałe wersy
leżą na dnie
w zapomnieniu

wiosna przepędziła zimę
by ustąpić miejsca
powracającej jesieni

wszędobylska plucha
przywlokła rozkichanie
na przemian
z bólem głowy

drętwieją kiełkujące myśli
wszystko ociężałe

jak przedwiośnie




czarnulka1953
17. 03. 2014


 
 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 107 odwiedzający (131 wejścia) tutaj!