Nie jestem dzwonnikiem
Wyprowadzałaś na spacer
moje wiersze, razem
szukałyśmy pojedynczych symboli -
teraz leżę zasmucona otrzepując
z niechcianych mikrobów.
Szum fal zakłóca
odgłos wysyłanych myśli.
Na naszej drodze wyrósł
niewdzięcznik pospolity -
jak bluszcz zapuścił korzenie
by oplatać i dławić.
Od przekupek otrzymałam
wiadomość - proszę, nie
przyprawiaj mi garba.
Nie jestem dzwonnikiem
z Notre Dame.
Nadchodzi jesień,
zdejmij różowe okulary.
czarnulka1953
21. 08. 2013
|