poezjaczarnulki1953
  Niepewność
 
Niepewność
 
 
 
roztańczone korowody
opadłych liści dotykają
rozdygotanych myśli
 
krążę wokół
wszystko mi jedno
a którędy
na drodze do jutra
czas drąży korytarze
w obie strony
 
nie było początku
i nie ma końca
powtarza echo
jak mantrę
 
królowie iluzji
dopisują zer sięgając
po nieosiągalne
 
wiatr spięty przepaską
niepewności targa w górę
rozzuchwalone szyderstwa
 
głupcy
marnują zbiory cyfr
dobijając do kresu
długowieczności
 
czas odcina
zbutwiałe kupony
 
 
 
 
czarnulka1953
21.10.2017
 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 295 odwiedzający (351 wejścia) tutaj!