poezjaczarnulki1953
  Odwiedź
 
Odwiedź






Odwiedź moje tęsknoty
w zapomnianych zaułkach.

W ciemności pod kopułą
nieba, ukrywam napływające
łzy - spadające tulą się
do gwiazd zatopionych
w morskich falach.

Przegryziony smutek
zabija głód. Spokorniał
niemy krzyk, na wołanie
nawet echo nie odpowiada.

Znalazłem przystań,
wędrowne ptaki ojcem
i matką, one uwiły mi dom.

Dotknij napęczniałych sumień,
niech skarga wysypie z dłoni
zgromadzone ziarna.

Odejdę.

Jutro zabiera mnie
do siebie, już nawołuje
po imieniu.





czarnulka1953
04. 07. 2015



 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 21 odwiedzający (22 wejścia) tutaj!