poezjaczarnulki1953
  Gdziekolwiek będę
 

Gdziekolwiek będę


 

Gdziekolwiek będę
zapamiętane dobro
zabiorę ze sobą,
by w chłodne dni
dogrzewać spragnione serce.

Bledną obrazy przeszłości,
pomylone daty błądzą
na bezdrożach.
Obrazy przepełnione
zmieniającym się krajobrazem
przykrywają detale.

Lecz tych co byli
treścią mojego życia
otaczać będę nieprzemakalnym
parasolem, na zawsze.

Piętrzące się wspomnienia
niczym wulkan wybuchają
na nowo wyrzucając
z wnętrza żale i smutek
za tym co na zawsze
odeszło.

Zaborczy niebyt zachłanniej
zbiera  znajomych żniwo.
Coraz młodsze roczniki
spadają z kart kalendarza.

Czy warto wyszukiwać nowe
choroby - gdy zdrowie ma się
tylko jedno, balansujące -
na coraz cieńszej nitce.

Zachodzące słońce
pokryło radosnym
promieniem dziesięć
czerwonych róż.

Kolejny chlubna data
odchodzi do przeszłości.



czarnulka1953
11. 08. 2012.

 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 364 odwiedzający (434 wejścia) tutaj!